• FaceBook
  • Twitter

Twoi doradcy życiowi

Jakich kobiet nie lubią mężczyźni?

Jest tyle różnych rad, porad i wskazówek dla kobiet. Dosłownie Internet zalewają setki artykułów w których czytasz jak masz się zachować i co robić, aby oczarować mężczyznę. I jeszcze więcej z obszernej serii pt. jak go zdobyć, albo jak być idealną kobietą dla niego?
A gdyby spojrzeć z drugiej strony? Czyli określić co robić, żeby go do siebie kompletnie zrazić i sprawić, że ucieknie. Może warto sprawdzić czy przypadkiem nie robisz wszystkiego, żeby go do siebie zniechęcić?


Bądź podejrzliwa niczym Sherlock Holmes

bo musisz wszystko o nim wiedzieć. Gdzie był, po co i z kim był. Najlepiej sprawdzaj mu też maile i smsy. W historii przeglądarki posprawdzaj jakie strony odwiedzał. A jeśli były to strony erotyczne- to zrób mu awanturę. A najlepiej zamów w tajemnicy usługę na komórkę, która sprawdza gdzie on jest w danej chwili, wtedy go zawsze zlokalizujesz.

Nie szanuj go za bardzo

w końcu to tylko facet. Co on może wiedzieć o życiu i głębszych uczuciach takich jak twoje? Jest przecież niewrażliwy w porównaniu z tobą, w dodatku stanowczo za mało się stara. Jest facetem a może nie umie naprawić komputera, czy nie potrafi wkręcić żarówki? Poza tym jak możesz go docenić skoro nie zarabia za dużo, nie potrafi też zmienić pracy na lepszą? Przecież nie obniżysz swoich oczekiwań. On mógłby być przystojniejszy, bardziej o siebie dbać, i oczywiście więcej zarabiać. Jest taki niedoskonały...

Nie chwal go!

Bo może mu się przewrócić w głowie. I stanie się jeszcze jakimś narcyzem przekonanym, że za nim szalejesz i zrobisz dla niego wszystko. A jeszcze jeśli jego samoocena na tyle wzrośnie, to możliwe, że cię rzuci i znajdzie sobie inną, jakąś ładniejszą i mądrzejszą kobietę.

Marudź i krytykuj go

zwłaszcza przy innych ludziach. Narzekaj na niego ile wlezie. Wypominaj mu wszystko czego nie zrobił, a obiecywał. To wszystko czego nie zrobił do tej pory, a obiecał, że załatwi. Wypominaj mu wszystko, każde potknięcie, szczególnie to wszystko co może go ośmieszyć. Niech ma za swoje i niech poczuje się niezręcznie. 
Musisz wiedzieć, że tego nie zniesie żaden mężczyzna. W najlepszym przypadku śmiertelnie się obrazi na ciebie, albo odpłaci ci się z nawiązką przy pierwszej lepszej sposobności.
Nie myśl też że takim narzekaniem przy innych zmobilizujesz go do aktywności i działania. Co najwyżej się zawstydzi, ale najprędzej nieziemsko wkurzy.

Zagadaj go na śmierć

najlepiej nie daj mu dojść do słowa. Najlepiej niech tylko słucha i przytakuje. Bo w końcu najważniejsze, że ty chcesz się wygadać.

Narzekaj na swój wygląd

bo jeśli do tej pory nie wiedziałaś, że faceci (chociaż wzrokowcy) to patrzą „ogólnie”, a nie na szczegóły to zacznij narzekać na pryszcza, czy zmarszczkę na brzuchu, czy cellulit na udzie. Chociaż on tego nie zauważył i twoje słowa na początku go zdziwią, potem rozbawią, ale gdy powtórzysz to po raz dziesiąty- on zacznie się tobie badawczo przyglądać i stwierdzi, że masz... całkowitą rację. Powie: no może faktycznie masz trochę krzywe te kolana, czy zbyt proste włosy... Nie licz na to, że on ochoczo zaprzeczy: ależ kochanie: jesteś piękna i idealna. Tak jak ty widzisz siebie i w takim stopniu jakim ty siebie akceptujesz– dokładnie tak on postrzega ciebie. Pamiętaj o tym, zanim po raz kolejny zaczniesz narzekać na swój wygląd i na to jaka jesteś beznadziejna chcąc uzyskać zapewnienie, że jesteś jego ideałem.

 

Jeśli robisz wprost przeciwnie- to należą ci się gratulacje, bo masz świadomość czego naprawdę pragnie mężczyzna.

Jeśli jednak postępujesz tak jak w powyższych sugestiach- to chyba zdajesz sobie sprawę z faktu, że on tego na „dłuższą metę” nie wytrzyma?

Znaczenie symboli

  • Nowi doradcy
  • Stali doradcy
  • Współpracownik
  • Dostępny przez telefon
  • Dostępny przez SMS
  • CallBack

Newsletter

Pozostaw nam swój adres email a będziemy Ciebie informowali o nowościach w naszym portalu.


catchme refresh

Strefa Klienta

Nasza strona używa pliki cookies.
By dowiedzieć się więcej na temat polityki prywatności przeczytaj Regulamin.

Akceptuję Cookies z tej strony.