Zaczynasz naukę wróżenia? A może chcesz poprosić wróżkę o poradę od kart Tarota. W jednym i drugim przypadku warto zastanowić się jak sformułować pytanie.

 Jeżeli kiedyś byłaś u wróżki, to na pewno zauważyłaś, że nie na wszystkie pytania dostałaś odpowiedź, która cię usatysfakcjonowała. Nie jest to wina kart ani wróżki. Musisz wiedzieć, że dobre pytanie równa się dobra odpowiedź.

Czyli odpowiednie sformułowanie pytania sprawia, że dostajemy satysfakcjonującą, sensowną odpowiedź. Sztuka odpowiedniego zadawania pytań jest bardzo ważna. Jak więc zadawać pytania kartom, a w jaki sposób nie pytać?

Jak budować pytania?

Podstawowe zasady:

• budujemy proste pytania
• wiemy o co pytamy (czyli koncentrujemy się wcześniej na tym o co chcemy zapytać i jesteśmy pewni, że chcemy znać odpowiedź). 
• pytamy wprost i szczerze (nie owijamy i motamy, bo np. się wstydzimy i liczmy na to, że wróżka sama się domyśli o co nam chodzi).

Zasady- zasadami, ale w praktyce bywa tak, że klienci dzielą się na „konkretnych”, którzy pytają prosto i krótko oraz na tych, którzy muszą nawiązać kontakt z wróżką, bo inaczej nie są w stanie się przed nią otworzyć. Najczęściej wstydzą się zadać „TO” pytanie z którym przyszli i kluczą, omijają, zadają wiele innych pytań. Jeżeli wróżka nie załapie o co właściwie chodzi klientowi- to wychodzi on niezadowolony. Bo przecież nie dowiedział się tego, czego chciał. Dlatego wstyd i skrępowanie najlepiej zostawić przed gabinetem wróżki.
Wróżka oczywiście naprowadza klienta poprzez zadawanie mu właściwych pytań. I najczęściej się to udaje.

jak zadawać pytania

Jeżeli zależy nam na rozwiązaniu problemu to zaczynajmy pytania słowem „jak”, „jaki”
Np. Jakie plany ma wobec mnie Sławek?
Jak będzie wyglądała moja relacja z Piotrem?

Jeżeli chcemy uzyskać informację o wydarzeniach w danym dniu zaczynamy pytanie od słowa „co”.
Co się wydarzy (stanie) w danym dniu?

przykłady dobrych pytań

1. Co się stanie jeżeli (tam pójdę, tam wyjadę, spotkam się z Piotrem)
2. Co mogę zrobić, żeby osiągnąć cel (znaleźć pracę)
3. Co powinnam wiedzieć o Piotrze?
4. Co o mnie myśli Piotr?
5. Co do mnie czuje Piotr?
6. Gdzie powinnam poszukać miłości?
7. Co mogę zrobić, żeby dogadać się z Piotrem?
8. Co mogę zrobić, żeby bliżej poznać Jacka?
9. Co jest powodem, że nie mogę znaleźć pracy?
10. Co jest przyczyną, że Piotr się do mnie nie odzywa?

jak nie konstruować pytań do Tarota?

• Nie pytamy zbyt ogólnie, bo ogólne pytanie równa się ogólna odpowiedź. Nie pytamy:Co mnie czeka? To pytanie jest za bardzo ogólne. Warto sprecyzować chociaż o co chodzi, do jakiej sfery życia można je odnieść. Co mnie czeka w pracy? Co mnie czeka w małżeństwie?

• Nie pytamy: czy powinnam...? Czy powinnam wyjść za mąż za Macieja? Czy powinnam wyjechać do Włoch? Wróżka nie może za nas zdecydować. Decyzję zawsze powinniśmy podjąć sami.

• Nie zadajemy pytań zamkniętych. Czyli zazwyczaj nie stawiamy pytań zaczynających się od „czy”. Można na nie odpowiedzieć tylko „tak” albo „nie”.

Przykłady: Czy Maciej będzie chciał się ze mną umówić? Czy ja i Maciej będziemy parą? Czy spędzę wakacje z Maciejem?
Zamiast pytania: czy Maciej mnie kocha?- zapytaj: co Maciej do mnie czuje. Na pierwsze pytanie można odpowiedzieć tylko „tak” albo „nie”. A może czuje coś innego?
Czy Maciej jest mi wierny? Lepiej zapytać: Co Maciej ukrywa?

Możesz powiedzieć, że taka prosta, jednoznaczna odpowiedź „tak” albo „nie” cię satysfakcjonuje.
Jednak jeżeli pytanie zbudujesz inaczej, to Tarot może pokazać więcej możliwości, które można zastosować i wtedy odpowiedź „nie” może zmienić się w „tak”.
Przykład. Klienta pyta się: czy Piotr do mnie wróci? Karty odpowiadają „nie”. Pokazują odpowiedź na ten konkretny moment (klientka nic nie robi, tylko czeka na wiadomość od Piotra). A jeżeli klientka zapytałaby: jak potoczy się moja relacja z Piotrem? Karty mogą odpowiedzieć: widać, że Piotr odszedł. Jeżeli będziesz milczeć i tylko czekać aż on się pierwszy odezwie, to się nie doczekasz. Wystarczy jednak, że napiszesz do niego szczerze, a on się z tobą skontaktuje i wtedy może wrócić.

• Nie zadajemy dwóch (albo więcej) pytań w jednym. Te pytania, które łączą się w naszej głowie, niekoniecznie są jasne dla innych osób i dla kart. Przykłady: Czy mi się to uda czy nie? Czy Maciej mnie kocha czy nie kocha? Czy Piotr mnie kocha i czy będziemy razem? Tutaj są już dwa pytania. Jeżeli nawet kocha to nie oznacza to, że będziecie razem.

• Unikajmy jak ognia pytań w których pojawiają się słowa kiedykolwiek, kiedyś. Czy kiedykolwiek będę miała dziecko? Czy kiedyś wyjdę za mąż? Kiedykolwiek to bardzo rozległy czas. Pamiętajmy, że przyszłość nie jest z góry ustalona i zmienia się w zależności od tego jakie działania podejmujemy „tu i teraz”. Nie ma sensu zadawać takich pytań, bo co się stanie jeżeli usłyszymy „nie”. Jeżeli bardzo pragniemy mieć dziecko, to taka odpowiedź może mieć na nas fatalny wpływ.

• Unikajmy pytań w stylu: jaka jest szansa na to, że.... Ten rodzaj pytania jest często spotykany, a przecież nie ma większego sensu, bo szansę zawsze mamy.

Czasami sami siebie krzywdzimy napędzając negatywną energię. Bo jak inaczej można nazwać pytania w stylu: czy ten zabieg będzie bardzo bolał? Czy bardzo przeżyję to rozstanie? Co złego mnie czeka w najbliższym miesiącu? Litości! Nie programujmy się na negatywne zdarzenia, bo to nie ma sensu.

• Nie pytamy o życie innych osób. O to jak układa się byłemu mężowi. O to czy były chłopak znalazł dziewczynę, ani o to czy Zośka w końcu zajdzie w ciążę.

• Nie powtarzajmy w kółko tych samych pytań. Sama stawiasz karty. Zależy ci na wyjeździe za granicę do pracy. Pytasz: czy wyjadę za granicę? Wychodzi, że nie. Jednak ty bardzo chcesz wyjechać. Pytasz drugi raz, potem trzeci. Często klienci nie są usatysfakcjonowani odpowiedzią, jaką uzyskali od wróżki. Dzwonią kolejny raz i kolejny. Dzwonią do skutku, żeby tylko uzyskać odpowiedź, którą sobie zaplanowali usłyszeć. Jednak Tarot nie przepada, gdy zadaje się mu ciągle te same pytania. Szczerze i prosto odpowie za pierwszym razem. Kolejne odpowiedzi będą już coraz bardziej zawiłe i szczegółowe, trudno już je „rozgryźć”. To samo pytanie możemy zadać w dwóch przypadkach. Jeżeli upłynął około miesiąc albo wcześniej, jeżeli w danej sytuacji coś się zmieniło i sytuacja wygląda już inaczej.

Często jest tak, że klient nie ma pojęcia co chce wiedzieć, najchętniej zdałby się w tej kwestii na wróżkę. Czasami wróżki próbują ułatwić klientom „zadanie” i zadają za nich pytania. Jednak warto samemu formułować pytania, nawet jeżeli na początku jest ciężko. Zadanie precyzyjnego pytania jest istotne dla klienta, ponieważ uświadamia on sobie co jest dla niego ważne i co właściwie chce wiedzieć. Bo jeżeli klient nie wie o co chce zapytać, to może wcale nie chce albo nie powinien znać odpowiedzi?