• FaceBook
  • Twitter

Twoi doradcy życiowi

Stres przed rozwodem

Stres przed rozwodemStres przed rozwodem? Pomóż sobie

Podjęłaś decyzję i w końcu złożyłaś pozew o rozwód. Poczułaś ulgę. Najchętniej chciałabyś, żeby rozprawa odbyła się zaraz, natychmiast. Niestety, trzeba czekać. Zazwyczaj 3-4 miesiące, czasami dłużej.

Oczekiwanie powoduje, że zaczynasz myśleć, pojawiają się zupełnie nowe i gwałtowne emocje. Często złość pomieszana z ulgą. Masz ataki gniewu, którego nie potrafisz już stłumić. Przychodzi też wielki żal, że się nie udało. A przede wszystkim ogromny strach.

Jak to będzie? Jak doczekać do sprawy rozwodowej nie wariując z nerwów? Jak sobie poradzić z takim stresem?

Co wywołuje ten stres

Według skali SRRS (Social Readjustment Rating Scale) rozwód znajduje się na drugim miejscu w kategorii „najbardziej stresujące wydarzenie w życiu”. Na wysoki poziom stresu mają wpływ różne czynniki. Twoje życie całkowicie się zmienia. Skala gwałtownych emocji, których doświadczasz, powoduje niezły zamęt, myśli wprost wariują.

Stres wywołuje również rozmyślanie i przejmowanie się przyszłością. Ustalenia dotyczące opieki nad dziećmi oraz sprawy finansowe i często zmiana miejsca zamieszkania.
Wszystkie te wydarzenia zebrane razem, powodują bardzo duży stres.

Cudownego lekarstwa brak

Niestety nie ma jednej metody, ani żadnych cudownych środków na to jak przetrwać stres przed rozwodem. Jednak można go nieco złagodzić i sprawić, że będzie on mniejszy. Ważne, żeby nie zamykać się w murach samotności, pochłonąć w żalach na nieudane życie i w pretensjach do męża.

Zamieszkaj sama

Zrób wszystko, żeby już przed rozwodem, zamieszkać osobno. Unikniesz w ten sposób codziennych kłótni, zyskasz spokój. Nawet jeżeli wcześniej się nie kłóciliście, to po złożeniu pozwu, sporo się zmienia. Stare pretensje płyną jedna po drugiej i wybuchają niczym wulkan. Mężczyźni często odreagowują stres piciem, kobiety są nerwowe. W takiej napiętej do granic możliwości atmosferze, pojawiają się gwałtowne kłótnie.

Rozładuj napięcie

W okresie oczekiwania na rozprawę najważniejsze jest rozładowanie napięcia. Potrzeba dużo spokoju.
Około połowa kobiet próbuje zagłuszyć emocje. Umawia się z nowymi mężczyznami, wychodzi na imprezy. Nie są w stanie siedzieć w domu i „biernie czekać”. Tego typu aktywność może w pewien sposób zredukować stres. Jednak będzie to chwilowe, w ten sposób uczucia są tylko zagłuszane, spychane na samo dno.
Natomiast spokój i cisza umożliwiają dotarcie do swoich najgłębszych emocji. Sprawiają, że nie zostaną one zepchnięte, a „przeżyte”. Jeżeli teraz nie dopuścisz ich do siebie, to one i tak się ujawnią. Najczęściej w najmniej odpowiedniej chwili, np. w nowym związku. Oczywiście nie chodzi tutaj o to, żeby samotnie przesiedzieć w domu całe miesiące przed rozprawą. Chodzi o to, by nie unikać samotności za wszelką cenę.

Kończy się etap, ale nie życie

Oczywiście nie ma sensu, żebyś cały czas siedziała sama w domu czekając na rozprawę rozwodową. Część kobiet zagłusza emocje i wykazuje w tym czasie nadmierną aktywność towarzyską, natomiast pozostała część ma największą ochotę zamknąć się w domu. Nikogo nie widzieć, żeby nie opowiadać o rozwodzie, uniknąć trudnych pytań. Smutek, zniechęcenie i stres, powodują brak siły na jakąkolwiek aktywność towarzyską.
Należy jednak spotykać się ludźmi i w miarę możliwości prowadzić normalny tryb życia. Postaraj się nie rezygnować z dotychczasowych zainteresowań. Jeżeli zawsze w piątki chodziłaś do kina – to chodź dalej. Jeżeli tańczyłaś- to również rób to dalej. Zajmuj się tym co lubisz i czym się zajmowałaś wcześniej. Decyzja o rozwodzie jest na tyle wielką zmianą, która niczym huragan szaleje w twojej głowie i w sercu, że wystarczy na razie jako jedyna „zmiana” w twoim życiu.
Natomiast na wszelkie nowe znajomości, miłości i szalone nocne przygody, przyjdzie czas nieco później.

Poszukaj wsparcia

Spotykaj się ze znajomymi, wyjedź z nimi. Jeżeli masz wsparcie rodziny, to jak najwięcej kontaktuj się z nią w tym czasie. Poszukaj wsparcia takiej osoby, która raczej cię spokojnie wysłucha, a nie będzie podsycać negatywne emocje, rozpaczając czy krytykując twojego męża. Rozdmuchiwanie w nieskończoność „jaki to on jest okropny”, i tego „co ci zrobił i czego nie zrobił”, nie pomoże ci w odzyskaniu spokoju, a jedynie wzmocni twój ból, nienawiść i złość. Pamiętaj, że kierując te emocje w jego stronę, zniszczysz powoli samą siebie. Odpuszczaj i wybaczaj jemu, bo robisz to dla siebie. Dlatego lepiej nie kontaktować się z nim, z jego znajomymi, ani nie słuchać ludzi, którzy o nim źle mówią. Wysłuchiwanie tego już nic nie zmieni, a jedynie pogorszy twój stan psychiczny. Ucinaj komentarze innych, kiedy mówią: „mówiłam, żebyś za niego nie wychodziła”, „zawsze wiedziałam, że on nie nadaje się na męża”, „noo zastanawiałam się, gdzie ty dziewczyno miałaś oczy, że nie widziałaś co z niego za palant”. Poproś: „nie mów źle o nim, bo to pogarsza mój stan i sprawia, że czuję się okropnie, serce mi pęka z bólu, słabo się czuję, dostaję doła”. Nie bój się o to poprosić i wyrazić co czujesz.

Medytuj

Tutaj może być ciężko, jeśli wcześniej nigdy nie medytowałaś. Jednak jeżeli praktykowałaś medytację, jest to jeden z najlepszych sposobów na wyciszenie i dobry sen na długi czas. Codzienna medytacja obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu), pozwala praktycznie wyeliminować stres i działa długofalowo, w przeciwieństwie do środków doraźnych typu tabletki.

Uprawiaj sport

W okresie czekania, o ile kondycja na to pozwala, dobrze jest uprawiać jak najwięcej sportu. Zmęczenie fizyczne rewelacyjnie redukuje poziom stresu. Wydzielają się endorfiny, zwane hormonami szczęścia. Po długim bieganiu, czy jeździe na rowerze, nie będziesz wprawdzie tryskała humorem i szczęściem jak zakochana nastolatka, ale też nie będziesz tak zniechęcona, że jedyne co robisz, to leżenie popołudniami na łóżku z oczami wbitymi w sufit.

Gdy rozprawa coraz bliżej

Im bliżej sprawy rozwodowej- tym większe nerwy. Dochodzi do tego, że nie możesz jeść. Bezsenne noce przypominają najgorsze koszmary. Jak uda ci się zasnąć, to śnią ci się makabryczne rzeczy. W tym czasie zdajesz sobie sprawę, że niedługo czeka cię rozprawa w sądzie, która nieodwracalnie wpłynie na twoje życie.

Wygadaj się bliskiej osobie

Daruj sobie ambicję i ego, że ty zawsze sama sobie ze wszystkim poradzisz, że nie potrzebujesz wsparcia od nikogo. Poproś o pomoc, nie wstydź się mówić o tym co czujesz i że źle się czujesz. To najbardziej pomaga. Mów o tym jak ty się czujesz, nie koncentruj się na nim, co powiedział, co robi i co zrobił. Podsycanie negatywnych emocji sprawi, że będziesz jeszcze bardziej nerwowa i zła. Na 100% nie tylko nie zaśniesz, ale wykończysz się fizycznie. Zawroty głowy wywołane przemęczeniem organizmu i stresem nie należą w tym czasie do rzadkości.

Zwróć uwagę na to co jesz i pijesz

Przed wszystkim ogranicz alkohol, a najlepiej z niego zrezygnuj. Przy takich emocjach, tylko ściągnie cię w dół i w rezultacie będziesz jeszcze bardziej zestresowana.
Ogranicz kawę i czarną herbatę. Zamiast tego – melisa i czystek. Przy problemach z zasypianiem i spaniem możesz kupić tabletki ziołowe w aptece. Pomogą, jeśli zastosujesz równocześnie inne metody na wyciszenie. Jeżeli nie pomogą, odwiedź lekarza, przepisze ci mocniejsze środki. Zadbaj o siebie. Jeżeli nie potrafisz inaczej się wyciszyć, żeby normalnie funkcjonować, to nic złego się nie stanie, jeśli w tym czasie weźmiesz tabletki.

Wejdź w swoje emocje i je przeżyj

Zaakceptuj, że czujesz złość. Jednak nie kieruj tego gniewu w jego stronę. Nie dzwoń do niego pod byle pretekstem, nie pisz. Spróbuj się od niego odciąć. Puść to połączenie Za każdym razem, kiedy poczujesz złość na niego, bo coś ci się przypomniało, spróbuj wziąć głęboki oddech i wraz z wydechem powiedz sobie: puszczam to. Albo zaczerpnij powietrza i krzycz wtedy na cały głos (z przepony) waląc pięścią w łóżko.
Płacz ile tylko możesz. Jeżeli nie możesz płakać, a ból rozrywa cię wewnętrznie, to postaraj się krzyczeć z całych sił (koniecznie z przepony, nie z gardła). Po jakimś czasie przyjdzie potężny, oczyszczający płacz. Jeżeli będzie ci niedobrze, to zwymiotuj, wizualizując, że pozbywasz się tych negatywnych emocji.

Skorzystaj z aromaterapii

Bierz relaksujące kąpiele. Wybierz naturalne olejki o właściwościach uspokajających. Stosuj je w domu, w szczególności przed snem. Dobrze działa np. lawenda, którą możesz również włożyć w poszewkę od poduszki.

Nie bądź czarnowidzem

Postaraj się myśleć optymistycznie o przyszłości. Nie planuj za wiele, ale nie kreuj czarnych scenariuszy. Potraktuj rozwód jako czas, który sprawi, że zrozumiesz siebie, co przyczyni się do twojego rozwoju. Przezwyciężenie bólu powoduje, że stajemy się silniejsi. A radzenie sobie z samotnością sprawia, że lepiej poznajemy siebie.

Znaczenie symboli

  • Nowi doradcy
  • Stali doradcy
  • Współpracownik
  • Dostępny przez telefon
  • Dostępny przez SMS
  • CallBack

Newsletter

Pozostaw nam swój adres email a będziemy Ciebie informowali o nowościach w naszym portalu.


catchme refresh

Strefa Klienta

Nasza strona używa pliki cookies.
By dowiedzieć się więcej na temat polityki prywatności przeczytaj Regulamin.

Akceptuję Cookies z tej strony.