Kiedyś myślałam, że najważniejsze w życiu są czyny, czyli pokazywanie swoich odczuć i myśli poprzez to co robimy. Byłam przekonana, że słowa są w większości zbędnym dodatkiem. Jednak z czasem przekonałam się jak wielka jest moc słów i że jedno dobre słowo wypowiedziane przez osobę, która jest dla nas ważna i wypowiedziane w odpowiedniej chwili- potrafi mieć ogromny wpływ na czyjeś życie.

Wprawdzie często myślałam o jakiejś osobie pozytywne rzeczy, ale trudno było mi to wypowiedzieć. Dlaczego tak było? Dlaczego łatwiej jest przeważnie milczeć, albo nawet kogoś skrytykować, niż powiedzieć komplement? Czym właściwie jest komplement i jakie skutki wywołuje wypowiedzenie kilku miłych i szczerych słów pod czyimś adresem? Czy mężczyznom i kobietom warto mówić te same komplementy?

Magdalenie trudno było powiedzieć szczerze drugiej osobie coś sensownego i miłego. Przekonała się o tym na warsztatach. Uczestnicy siedzieli „w kółku”, a prowadzący powiedział, że mają kolejno powiedzieć kilka miłych rzeczy do osoby, która siedzi obok. Na każdy usłyszany komplement, obdarowana nim osoba miała powiedzieć głośno i wyraźnie: tak wiem, to prawda, taka właśnie jestem. Mało tego, że Magdalena miała problem żeby coś powiedzieć, to jeszcze trudniejsze okazało się dla niej przyjęcie komplementów na temat swojej osoby. Wtedy Magdalena uświadomiła sobie, że ma z tym jakiś problem. A skoro jest blokada- to trzeba to zmienić. Świadomość i chęć dokonania zmiany jest możliwa, jeśli przekonamy samych siebie, że warto i że tak będzie dla nas lepiej. Dlatego Magdalena zmieniła swoje nastawienie. Najgorzej było na początku, potem poszło już coraz łatwiej. Ważne jednak, żeby komplementy były szczere i „prawdziwe”, a nie zbytnio banalne, czy wydumane. Potem Magdalena zauważyła, że komplementy mówi tylko kobietom. Jeśli chodzi o mężczyzn to nie mogła się przełamać. Magdalena zaczęła siebie pytać: co jest nie tak i co jest takiego w mojej podświadomości, że nie mogę się przełamać? Czasami czuła się jak niewdzięcznik. Słysząc od mężczyzny miłe słowa, sama nie umiała odpowiedzieć głośno wyrażając tego co czuła. I w rezultacie po krótkim dziękuję następowało przyblokowanie.

Nie potrafisz przyjmować komplementów?

Część osób (w tym sporo kobiet) nie potrafi przyjmować komplementów. Zamiast podziękować mówią: nie, no c o ty, nie przesadzaj, albo nawet zaprzeczają: nie, nie jestem taka mądra, zdolna, ładna. Słysząc: ale masz piękną sukienkę- odpowiadają: a coś ty, to jakaś stara kiecka sprzed kilku lat. Umniejszają te komplementy. Nie czują się ich godne? O co chodzi, dlaczego tak robią? Sporo kobiet mówi wręcz, że nie lubi dostawać komplementów.

Przyczyną tego jest niskie poczucie wartości. Jeśli sama postrzegasz siebie jako osobę nieatrakcyjną, niemądrą, niefajną- to nie możesz uwierzyć, że ktoś inny mówi coś innego. Burzy to zupełnie twój wewnętrzny i misternie budowany latami obraz. Od tak dawna już myślisz o sobie: jestem brzydka. I nagle słyszysz, że ktoś ci mówi: jesteś piękną kobietą. W pierwszej chwili mu nie wierzysz, potem wewnątrz ciebie coś protestuje. Udajesz, że nie słyszysz, czujesz się niezręcznie, albo nawet jesteś zła. Przez takie słowa, komplementy, twój świat wewnętrzny i przekonania mogą zostać zburzone, czy przekształcone. Tymczasem większość nie chce zmian, woli trwać w swoim świecie, bo jest on im dobrze znany więc w pewien sposób bezpieczny. A szkoda. Pozwolenie sobie na przyjęcie komplementu, zburzenie swoich wewnętrznych i negatywnych przekonań na swój temat jest czymś pozytywnym.

Przyczyn poszukaj w dzieciństwie

Przyczyna tego, że nie umiesz przyjmować komplementów- tkwi zazwyczaj w dzieciństwie. Rodzice powtarzają dziewczynkom: córko masz być skromna, nie przechwalaj się, bo to nieładnie. Co inni o tobie pomyślą, przecież dziewczynce to nie wypada... No i mała dziewczynka uczy się, że nie wypada o sobie dobrze mówić, bo inni nas źle odbiorą. Rezultat jest taki, że w końcu sama nie tylko nie umie powiedzieć innym dobrego słowa, ale nie umie ich również przyjmować. Dziewczynka staje się bardzo zamknięta i nieszczęśliwa. Bo bez tych dobrych słów więdniemy, a z czasem mamy o sobie jak najgorsze zdanie i niskie poczucie wartości. Ludzie w końcu nie mówią nam nic miłego, bo przecież za którymś razem dostrzegli, że jesteśmy zakłopotane ich słowami, że wzbraniamy się przed ich przyjęciem. Więc z czasem milkną. A jednak dziewczynka, potem kobieta, podświadomie czeka na takie słowa, stara się ze wszystkich sił na nie zasłużyć. Ale nic nie słyszy.

Warto nauczyć się przyjmowania komplementów

Komplementy należy przyjmować, dziękować za nie i cieszyć się nimi. Nie kwestionować ich osłabiając w ten sposób ich siłę oddziaływania. Przyjecie komplementu nie jest czymś egoistycznym. Słowa są równie ważne co czyny i gesty. Słowa są dla ludzi bardzo ważne, to najprostsze potwierdzenie dla ciebie czy ktoś cię lubi, ceni. Jeśli nie musisz się domyślać, czy druga osoba cię lubi, kocha, szanuje, ma o tobie dobre zdanie – to stajesz się bardziej pewna siebie, zadowolona i szczęśliwa.

Można się nauczyć przyjmować komplementy. Na początku możesz być zmieszana, ale warto tylko zwyczajnie podziękować. Nie wolno kwestionować, podważać komplementu, umniejszać go, zaprzeczać. Jeśli nie będziesz już miała problemu z dziękowaniem, możesz dodać od siebie kilka słów w stylu: dziękuje, twoje słowa sprawiły mi dużą radość.

Co dają komplementy

• poczucie szczęścia, radości
• budują i wzmacniają zwykłe relacje międzyludzkie
• ułatwiają nawiązanie relacji uczuciowej pomiędzy osobami
• wpływają na poczucie wartości

Warto również dawać innym ludziom komplementy

I to również osobom tej samej płci. Przecież nie tylko mężczyzna może komplementować kobiety. Ale czy kobiety komplementują mężczyzn? Owszem komplementują, ale najczęściej mężów, partnerów. Niektóre kobiety nie widzą w komplementowaniu mężczyzn żadnego problemu. Twierdzą, że przecież trzeba głośno wyrażać siebie, zaznaczać co się o nim myśli, pokazywać, że jest kimś ważnym, że go cenią, czy po prostu to, co czują w danym momencie. Uważają, że to jest przydatne, ułatwia nawiązanie relacji.

Większość kobiet jednak twierdzi, że nie komplementuje mężczyzn, a nawet jest tym rozbawiona: jeju, a co mam mu niby powiedzieć? Że ma ładną koszulę? Albo, że ma idealnie dopasowane spodnie i to na mnie działa?

Okazuje się, że prawienie komplementów obcym mężczyznom jest dla kobiet dość trudne. Czasami obawiają się, że mężczyzna pomyśli, że im się podoba i go podrywają. Czasami też uważają, że to jest zbędne. A czasami nie wiedzą co mają powiedzieć, jakich słów użyć żeby w inteligentny sposób komplementować obcego mężczyznę.

Więc czy warto mówić komplementy mężczyznom? I co takiego mówić? Co to zmieni w Twoim życiu? Czy coś w ogóle zmieni? 
W internecie, poradnikach jest pełno rad w których można się dowiedzieć jak mówić komplementy i jak dobierać słowa. Ale prawie wszystkie artykuły dotyczą komplementowania kobiet. Za co można pochwalić mężczyznę?

Umiejętne komplementowanie kobiet a mężczyzn różni się

Jest dość istotna różnica w sztuce komplementowania kobiet a komplementowania mężczyzn. Przede wszystkim jeśli jesteś kobietą nie patrz na to, że jego ucieszą te same komplementy co ciebie (czy inne kobiety).

Sztuka komplementowania kobiety

Mężczyzna powinien wiedzieć, że kobiety najbardziej cieszą się z komplementów dotyczących ich wyglądu. Słowa, że coś dobrze zrobiły, są inteligentne- owszem ucieszą je, ale nigdy w takim stopniu jak słowa świadczące o tym, że jest kobieca, albo słowa świadczące o uczuciach i pozytywnych emocjach, takich np. że ją lubisz, szanujesz, cenisz, czy kochasz.

Kobieta lubi gdy:

• powiesz, że ładnie wygląda, jest piękna , ma ładny uśmiech, głos, włosy, oczy, ładnie pachnie, ma zgrabna sylwetkę itd.
• powiesz, że ją bardzo lubisz, jest sympatyczna, miła
• powiesz, że ją kochasz (to lubi słyszeć często, nawet codziennie)
• pochwalisz jej zalety, zdolności
• docenisz jej inteligencję, wiadomości, wiedzę

Im bardziej wyszukany komplement i zgodny z prawdą- tym większe wrażenie zrobi na kobiecie. Warto wiedzieć, że im prawdziwszy i dopasowany będzie do kobiety komplement, tym bardziej ją ucieszy i usatysfakcjonuje. Słowa: masz piękne oczy będą na pewno przyjemne, ale już bardziej wyszukane sformułowania typu: masz wyjątkowo piękne oczy, kolor twoich oczu wyjątkowo mnie zachwyca- sprawią, że kobieta poczuje się naprawdę wyjątkowo i do końca życia nie zapomni tego komplementu.

Sztuka komplementowania mężczyzny

Mężczyźnie nie musisz codziennie powtarzać jak bardzo go kochasz, wystarczy od czasu do czasu. Dla mężczyzn nie jest to aż tak istotne.  Raczej nie ucieszy ich wielce  komplement, że ma ładną koszulę. Dla nich liczy się to, że zrobili coś wyjątkowo, czyli chwalenie za to co zrobili (robią) i jak to wspaniale im wychodzi.

Mężczyzna lubi, gdy:

• docenisz jego męską sprawność. To, że np. jest silny (ty w życiu byś przecież nie dała rady sama tego zrobić), zręczny, wytrzymały (uprawia konsekwentnie tę jazdę na rolkach i taki jest w tym świetny, że patrzysz i podziwiasz jego szybkość i męskość)
• jest wyjątkowo zaradny (nikt tak jak on nie zna się na tym, jest rewelacyjnym kierowcą, bo  z nikim ci się tak dobrze nie jeździło  samochodem jak właśnie z nim, wybrał najlepsze miejsce na randkę, spotkanie)
• jesteś pod wrażeniem, że potrafił coś naprawić (zarówno skomplikowany komputer jak i prosty czajnik)
• słowa, które potwierdzą, że czujesz się przy nim bezpiecznie
• słowa, które potwierdzą, że mu wierzysz i ufasz
• mówienie o tym, że lubisz jego towarzystwo, rozmowy z nim i spędzanie razem czasu, bo dobrze się wtedy czujesz

Dobre słowa są niczym balsam dla ciała

Wpływają kojąco, powodują, że stajemy się szczęśliwsi, mamy lepsze relacje z ludźmi. 
Tak jak kobieta lubi i potrzebuje codziennie słyszeć słowa: kocham cię, czy pięknie wyglądasz, tak i mężczyzna lubi słyszeć słowa potwierdzające fakt, że jest zaradny, że coś dobrze zrobił.

Oczywiście nie ma sensu „sztuczne” komplementowanie, czy sztuczny zachwyt, bo przecież on nie jest głupi i wyczuje, że coś jest nie tak, że nie masz szczerych intencji i kręcisz.

Jednak warto przyjąć, że mężczyznę warto i można komplementować. Jeśli coś cię w nim zachwyci, z czymś sobie poradzi, a ty faktycznie jesteś pod wrażeniem tego co zrobił, co umie, czy myślisz, że coś mu wyjątkowo wyszło- to warto zdobyć się za każdym razem na słowa uznania pod jego adresem. Te szczere słowa, najlepiej prosto z serca, mają największą siłę i sprawią mu przyjemność.