Próbujesz poznać interesującego mężczyznę i ciągle nic? Liczyłaś na portale randkowe i wieczorne wyjścia do klubów, ale stwierdziłaś, że „to nie to”, bo wprawdzie poznałaś tam wielu mężczyzn jednak na portalach randkowych trafiłaś na samych desperatów, a w klubach na imprezowiczów, którzy szukali tylko przygody, a nie miłości. I to ciągle nie był ten właściwy. Można się zniechęcić, zwłaszcza, jeśli przeżyłaś już sporo takich nieszczególnych doświadczeń i kilka razy się rozczarowałaś.

Wirtualne znajomości mają swoje zalety. Nie musisz wychodzić wieczorami z domu i chodzić po nocach do klubów, poza tym osobiste spotkania pozwalają szybko ocenić czy dalsza znajomość ma jakieś szanse, duże szanse, czy lepiej od razu sobie ją darować. Często jest tak, że z kimś bardzo dobrze ci się rozmawia, a gdy dochodzi do pierwszego realnego spotkania to okazuje się, że nic nie iskrzy. 
A przecież świat jest pełen ciekawych mężczyzn. Gdzie ich spotkać, jak ich poznać?

Najlepsze miejsca w których najczęściej kobiety poznają przyszłych chłopaków, czy mężów to oczywiście studia i praca. Nawet jeśli twój kierunek studiów zdecydowanie opanowały kobiety, to ilość imprez sprawia, że cały czas poznajesz nowych mężczyzn. W pracy jest już gorzej. Jeśli pracujesz w małej, albo „żeńskiej” firmie, to raczej nie masz szans, żeby kogoś poznać w pracy.

Nie narzekaj jednak, że masz pecha, że nie masz szczęścia w miłości, albo że nikogo ciekawego nie spotykasz. Wystarczy się rozejrzeć i nieco pomóc losowi, a na pewno się uśmiechnie. Nie słuchaj, że ktoś mówi, że to desperacja, że nic na siłę. Słuchaj siebie, a jeśli czujesz, że źle ci samej, to zrób coś, żeby to zmienić. Nie czekaj bezczynnie licząc na cud. Owszem, takie cuda się zdarzają, ale niekiedy trzeba na nie bardzo długo czekać.

Kluby, dyskoteki ? Niekoniecznie

Dyskoteki są dobre, jeśli lubisz taki rodzaj muzyki i lubisz tańczyć. W innym przypadku chodzenie w takie miejsca mija się z celem. Samo siedzenie, albo nawet tańczenie (gdy za tym nie przepadasz) nie wprawi cię w dobry nastrój, nie będziesz się dobrze bawić. Ze smętną miną, albo pełna złości będziesz odstraszać, a nie przyciągać innych ludzi.

Kluby, puby to zazwyczaj miejsca tłoczne, głośne, wypełnione ludźmi, którzy piją alkohol. Jakie miejsca, taki mężczyzna. Chcesz poznać mężczyznę, który nie pije alkoholu? Dlaczego więc wypatrujesz go w pubach? Zazwyczaj chodzą tam stali bywalcy, którzy lubią alkohol i przygody na jedną noc.

Zmień otoczenie

Znajdź sobie hobby, udzielaj się społecznie. Dzięki temu zaczniesz poznawać nowych ludzi. Jeśli nie masz na to czasu, to może zbyt dużo poświęcasz na pracę i warto to zmienić?

Tak już jest, że mężczyźni mają zazwyczaj inne zainteresowania. Jeśli jeździsz cały czas na kursy, czy warsztaty typowo „kobiece”, typu „twoja wewnętrzna bogini”, czy „poznaj swoją wewnętrzną moc”„ to nie licz na to, że tam kogoś spotkasz. Na takich warsztatach nie ma żadnych mężczyzn, albo jest jeden, czy dwóch. I niekoniecznie są wolni.
Dlatego spróbuj wybrać się na szkolenie, czy warsztaty na których jest szansa, że w ogóle spotkasz mężczyzn. Nie muszą to być od razu typowe męskie kursy, bo np. kursy fotograficzne, czy językowe interesują w równej mierze mężczyzn co kobiety.

Spacer z psem

Nie musisz wcale wyjeżdżać na warsztaty, czy kursy. Jednak na pewno wskazane jest wychodzenie z domu. Zaszywając się w czterech ścianach nie poznasz nikogo.
Spacer z psem to całkiem dobry sposób. Jeśli nie masz psa, to na pewno jakaś sąsiadka z przyjemnością pozwoli ci na taki spacer. To dobra opcja dla osób nieśmiałych. Po pierwsze psy zazwyczaj bez oporów „zapoznają” się ze sobą, że kontakt właścicieli staje się naturalny, a rozmowa nawiązuje się spontanicznie.

Uprawianie sportu

Zacznij biegać, albo jeździć na rowerze. Szczególnie jeśli w okolicy masz park, czy las. Jeśli jeszcze tam nie byłaś, to koniecznie się wybierz, a zobaczysz ilu mężczyzn tam biega. Przeważnie robią to cyklicznie o stałych porach i w wyznaczonych trasach. Jeśli więc spotkasz kogoś, kto ci wpadnie w oko, a nie nawiążecie rozmowy, to masz następne szanse.

Bardzo dobrym pomysłem jest zapisanie się do klubu sportowego. Ćwiczy tam sporo mężczyzn w każdym wieku. Tylko nie zapisuj się na jogę, taniec brzucha, albo zumbę- tam mężczyzny nie znajdziesz!

Zwykłe miejsca

Wbrew pozorom większość par nie poznaje się na imprezach, czy przy nastrojowych zachodach słońca. Spotykają się w zwykłych, codziennych sytuacjach. W autobusie, sklepie, przystankach, a okoliczności wcale nie są romantyczne. Prawdą jest również, że swoją największą, tę wymarzoną miłość spotykasz zazwyczaj wtedy, gdy się tego nie spodziewasz.

Ola robiła zakupy w osiedlowym markecie. Kiedy wybierała pieczywo, ktoś najechał w nią koszykiem. „Napastnik” okazał się interesującym mężczyzną, a po przeprosinach nawiązała się sympatyczna rozmową i nastąpił obiecujący „ciąg dalszy”.

Kasia spieszyła się do domu, wpadła do apteki, nie zauważyła, że w kolejce czekał już jakiś mężczyzna. Podeszła do sprzedawcy bez kolejki, ale gdy to zauważyła, przeprosiła mężczyznę, który spokojnie stał z tyłu. Z takiej, z pozoru niemiłej sytuacji wywiązała się dłuższa znajomość.

Imprezy u znajomych, wesela

Wiadomo, że wieczory u znajomych, czy większe imprezy typu wesela, na które musisz iść sama, nie należą do szczytów marzeń. Zwłaszcza, że tak jakoś wypada, że spotykasz tam więcej samotnych kobiet, niż mężczyzn. Jednak warto na nie chodzić, choćby od czasu do czasu.

Wyjdź do ludzi

Najlepiej jest gdy nie myślisz usilnie o tym, żeby kogoś spotkać. Żyjesz własnym życiem, masz swoje hobby. Jednak jeśli samotność ci przeszkadza, warto wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć sprzyjające okoliczności, by cud się w ogóle wydarzył. 
Nie zamykaj się w twierdzy. Księżniczka w wieży, pod której okno podjeżdża książę na białym koniu, to naprawdę bajka.

Absolutnie uniwersalna zasada

I najważniejsze. W poszukiwaniach tego jedynego nigdy nie zapominaj o sobie. Wewnętrzne nastawienie do świata emanuje na zewnątrz. Wewnętrzne ciepło i uśmiech, pozytywne nastawienie do ludzi- naprawdę przyciągają innych. Zaczynają się sami odzywać, w sklepach, windach, autobusach, na ulicy. Nie bój się im odpowiadać i rozmawiać z nimi. Również sama się odzywaj. Zapomnij, że nie nie wypada, że się wstydzisz, czy boisz. To tylko twoje ego, które boi się ośmieszenia, to tylko twój umysł, który opiera się na starych wzorach, które mówią co wypada, co ma sens, a co nie ma.

Nie zrażaj się niepowodzeniami, nie rozpamiętuj sytuacji jeśli próbowałaś nawiązać z kimś kontakt i okazało się że nie wyszło. Jedna, dwie próby to jeszcze nic. Im więcej prób tym więcej śmiałości, w końcu przestaniesz przejmować się porażkami. 
Gdy ty otworzysz się dla innych- oni otworzą się dla ciebie.