Skupienie uwagi na jednej rzeczy (o ile nie jest to internet)- może być trudne. Bodźce zewnętrzne, media, inni ludzie, szybkie tempo życia- powodują, że coraz trudniej nam się skoncentrować. Jedziesz na wakacje i nie wypoczywasz, bo twoje myśli nieustannie wędrują do pracy. Jak często wykonujesz kilka czynności jednocześnie?

Oglądasz telewizję, prasujesz i rozmawiasz przez telefon i jesz. Nawet czytając książkę trudno skupić się na jej treści, bo myśli uciekają. Stajemy się rozproszeni, a nasze myśli kłębią się, biegnąc w przeszłość, teraźniejszość i w przyszłość. Powoduje to, że wyłączamy się na te mniejsze aspekty, nie przeżywamy w pełni każdej chwili. Biegniemy, szukamy, denerwujemy się, zapominamy, nie dostrzegamy. Skutek? Coraz większy niepokój, przestajemy czuć siebie.

może próbowałaś już medytować i nie wyszło?

Nie możesz wyłączyć myślenia. Może wychodzi ci medytacja w jakimś odludnym miejscu, natomiast w pracy nie jesteś w stanie medytować. Dobrym sposobem jest praktyka uważności. Nie ma żadnych powiązań religijnych, nie jest oderwaniem się od życia, nie jest powiązana z magią. Powiązana jest natomiast z wieloma nurtami w psychoterapii.

czym więc jest mindfulness?

Kluczem do praktyki uważnosci są: cisza, oddech i koncentracja na jednej czynności.
Na początku dobrze zacząć praktykę w ciszy. Skupić się na oddechu. Poczuć go w ciele. Położyć się i obserwować w których miejscach w ciele czujesz swój oddech. Czy płynie swobodnie, czy gdzieś się zatrzymuje, czy nie zaczyna boleć cię jakaś część ciała. Nazywa się to „body scan” i trwa około 30-40 minut.
Mindfulness praktykujemy zazwyczaj w codziennych sytuacjach, w autobusie, samochodzie, w kolejce czy windzie. Wystarczy minuta, by umysł odpoczął.
Mindfulness to wszystkie te czynności, które wyłączają myślenie. Dlatego istnieje też medytacja w ruchu czy medytacja słuchania. Często są to zupełnie prozaiczne czynności, takie jak zmywanie naczyń, mycie okna, bieganie, golenie, mycie zębów, czy nawet robienie na drutach albo prace w ogrodzie.

Bardzo popularnym ćwiczeniem mindfulness jest jedzenie. Poświęć 20 minut na zjedzenie 1 rodzynka. Zaobserwuj swoje doznania oraz przekonaj się, że zupełnie inaczej smakuje. Oczywiście na co dzień nie znajdziemy tyle czasu, by każdy kawałek jedzenia kosztować przez 20 minut. Jednak możemy skupić się na samym jedzeniu, jeść dłużej, dokładnie gryźć i połykać bez pośpiechu, delektując się nie tylko smakiem ale i wyglądem czy zapachem jedzenia.

Innym ćwiczeniem na koncentrację jest skupianie uwagi i wpatrywanie się w jeden przedmiot. Doskonale nadaje się do tego płomień świecy.

Spacer również może stanowić praktykę mindfulness. Pod warunkiem, że podczas chodzenia skoncentrujesz się na samych krokach, wczujesz w ciało, zwrócisz uwagę na sposób stawiania kroków oraz będziesz oddychać. Oddech powinien wyznaczyć rytm krokom.

co daje mindfulness?

Praktyka uważności sprawia, że w pełni doznajemy każdej chwili. Mamy świadomość, że pojawiła się myśl i umiemy ją odsunąć. Dostrzeganie przyjemnych i negatywnych doświadczeń, pozwala na ich swobodny przepływ. Nie zatrzymujemy ich, nie wypieramy, lecz swobodnie „puszczamy”, a nasz umysł się oczyszcza. Co zyskujemy? Spokój i pozytywne emocje. Przestają nas denerwować drobiazgi, mało spraw i niewielu ludzi jest nas w stanie wyprowadzić z równowagi. Pojawi się wewnętrzna równowaga, która daje lepsze samopoczucie, samoświadomość siebie i tego co nas otacza.